czwartek, 20 lutego 2014

Pieczona kaczka

Coraz łatwiej można kupić w sklepie inne ptactwo poza kurakiem. Dziś przedstawiam przepis na pieczoną kaczuchę. Dobra jest faszerowana np jabłkami z majerankiem albo kaszą z rodzynkami.... Ja swojej nie faszerowałam. Doprawiłam a potem obłożyłam na około dodatkami. Użyłam:

Kaczka - szt. 1 (ponad 2 kg)
Sól
Pieprz
Zioła prowansalskie
4 marchewki
2 cebule
2 jabłka
Cynamon
Rodzynki
1 szkl. wina czerwonego
Olej lub smalec

Kaczkę umyłam, była już oczyszczona więc nie musiałam się babrać z wnętrznościami. Przyprawiłam ją solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi, włożyłam do wysmarowanej tłuszczem brytfanki. Wstawiłam do piekarnika (temperatura około 180 stopni). Można piec ją na początku pod przykryciem a potem odkryć by miała chrupiącą skórkę. Po 15 minutach podlałam kaczkę winkiem. Po godzinie dodałam pokrojoną dość grubo marchewkę i cebulę, a po 1.5 godziny jabłka (obrane i pokrojone w spore kawałki) oprószone cynamonem i rodzynki. Kaczkę w czasie pieczenia warto polewać tłuszczykiem, który się wytapia z pieczenia. Kaczkę 2-kilogramową należy piec około 2 godzin.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz