poniedziałek, 10 października 2016

Zupa dyniowa z pulpetami

Sezon na dynię trwa! To wspaniały i wdzięczny produkt. Można ją przyrządzić na słono i na słodko. Zrobić z niej placki, ciasto, zupę mleczną na śniadanie a także zupę krem na obiad. Ja dziś proponuję zupę z dodatkiem mięsnym. Potrzebujemy:

700 g dyni
0,5 litra bulionu warzywnego
400 ml mleczka kokosowego
Puszka pomidorów
Oliwa z oliwek
500 g mielonego mięsa indyczego
Natka pietruszki
Czosnek
Sól
Pieprz
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka pieprzu cayenne
Świeży imbir
Pestki dyni
Orzeszki ziemne solone
Cebula
Jajko

Dynię wydrążyć, obrać i pokroić w kostkę. Posolić i pokropić oliwą z oliwek. Dodać około 2 ząbki czosnku. Pokroić i pomieszać z dynią. Jeśli chcecie możecie dodać czosnku granulowanego. Dynię podpiekać na papierze do pieczenia około 20-25 minut w 180 stopniach. W międzyczasie możecie przygotować mięso na pulpety tzn doprawić je solą, pieprzem, kurkumą i pieprzem cayenne. Do mięsa wbić jedno jajko oraz dodać drobno pokrojoną cebulkę. Można ją przesmażyć lub nie. Kolejny dodatek do mięsa to rozdrobnione orzeszki i pestki dyni, które dodadzą smaku i fajnej chrupkości. Następnie z mięsa lepimy małe, zgrabne kuleczki. Gdy dynia już się upiecze, w garnku podgrzewamy lekko mleko kokosowe z bulionem i pomidorami z puszki (naturalnie bez skóry, mogą być krojone). Dorzucamy naszą dynię i wszystko razem blendujemy na gładką, kremową zupę. Zupę możemy teraz spróbować i ewentualnie doprawić do smaku. Koniecznie też dodajcie drobno pokrojonego imbiru. U mnie było to około 2 cm. Do naszej kremowej zupy dodajemy gałki mięsne i gotujemy pod przykryciem na małym ogniu około 15 min od czasu do czasu mieszając. Naszą zupkę możemy ozdobić natką pietruszki i prażonymi pestkami dyni. Smacznego!
Oto moja dynia:


Dynia w piekarniku:


Pulpeciki:


Dynia z mlekiem kokosowym: 


Po dodaniu bulionu i pomidorów:


Gładki krem:


No i na koniec pulpeciki wjeżdżają do garnka:




wtorek, 6 września 2016

Ciasto cynamonowe z jabłkami

Jesień się zaczęła... Pora innych warzyw i owoców, innych smaków i zapachów niż te letnie. Znów ma się ochotkę na pieczone i gotowane smakołyki. Ostatnio proponowałam wam ciasto z burakami a dziś pachnący cynamonem i masłem jabłecznik. Potrzebujemy więc:

6 jabłek
1 kostka masła
1 szklanka cukru białego
1 szklanka cukru brązowego
Cukier waniliowy
3 jajka
1/2 szklanki mleka
1 i 1/2 szklanki mąki dowolnej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
1 łyżeczka cynamonu

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. 3/4 kostki masła ucieramy z białym cukrem i cukrem waniliowym. Następnie wbijamy 3 jajka cały czas miksując. Wlewamy mleko i stopniowo wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia, sól i cynamon. Ucieramy aż składniki ładnie się połączą.
Na patelni rozpuszczamy resztę masła, wsypujemy brązowy cukier i doprowadzamy do wrzenia. Mieszamy energicznie przez około pół minuty. Tak powstały sos wylewamy najlepiej na papier do pieczenia do okrągłej formy. Na wierzch układamy w kole jabłka, które zalewamy ciastem. Ciasto pieczemy przez około 50 minut z termoobiegiem.
Gdy ciasto ostygnie podkładamy talerz, odwracamy formę i hyc, ciasto jest już na talerzu. Można zajadać same lub z lodami czy bitą śmietaną. Oto zdjęcia niektórych etapów pracy:

Pokrojone jabłka


Masło z brązowy cukrem, które wylewamy na spód formy pod jabłka


Jabłka układamy w kole (u mnie niezbyt idealnie)


Owoce zalewamy ciastem


Ciasto po upieczeniu


Ciasto po rozkrojeniu



piątek, 2 września 2016

Ciasto z buraków

Buraki jak i marchewka są słodkie. Dlaczego więc nie dodać ich do ciasta? Tak uczyniłam i się nie zawiodłam. Na pewno to powtórzę i będę jeszcze eksperymentować z burakiem w wypiekach bo to warzywo świetnie się do tego nadaje. Potrzebujemy do ciasta:

3 jajka
1 szklanka cukru lub ksylitolu
1 szklanka oleju
2 szklanki tartych buraków
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka posiekanych orzechów włoskich lub płatków migdałowych
Pół łyżeczki soli

Żółtka ucieramy z cukrem a gdy już otrzymamy gładką jasną masę dodajemy sól i olej. Następnie dodajemy tarte buraki, mąkę uprzednio wymieszaną z proszkiem i orzechy. Masa będzie bardzo gęsta, ale się tym nie przejmujcie. Na koniec trzeba dodać ubitą na sztywno pianę z białek i delikatnie wymieszać. Ciasto lekko się rozrzedzi, ale nadal będzie gęste. Wylewamy je do formy najlepiej na papier do pieczenia. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni i pieczemy z termoobiegiem przez około 1 godz 15 min. Ciasto bardzo nie wyrasta bo jest dość ciężkie. Jest naprawdę pyszne i nie czuć ani trochę że zawiera buraki!








środa, 25 maja 2016

Botwinka

Sezon na botwinkę trwa. Dziś przepis na dobrą i prostą zupkę. Użyłam:

1 piramidka smaku do rosołu
3 kiełbaski
Olej
1 pęczek botwinki
3 duże ziemniaki
Sól
Pieprz
1 barszcz instant (wiem, wiem, niezbyt zdrowe, ale jakie smaczne)
Koperek
2 l wody

Wstawiamy wodę i wrzucamy do niej piramidkę smaku. Najpierw obieramy, kroimy buraczki i wrzucamy do osolonej, gotującej się wody. Po jakichś 10 minutach ziemniaki, a po kolejnych 10 pokrojone gałązki i liście botwinki. Gotujemy do miękkości.
Przesmażamy kiełbasę pokrojoną w kostkę i też wrzucamy ją do zupy. Na koniec doprawiamy zupę barszczem instant, pieprzem i koperkiem. Gotujemy jeszcze chwilę.
Zupę możemy szamać ze śmietaną albo jogurtem greckim.


Jaglane bounty

Kasza jaglana jest ostatnio bardzo modna. Jest smaczną i wdzięczną bazą do wielu dań, zarówno słodkich jak i słonych. Postanowiłam zrobić z niej batoniki kokosowe. Do naszych bounty potrzebujemy:

1 szklanka suchej kaszy jaglanej
Kilka łyżek cukru lub ksylitolu
200 g wiórków kokosowych
1 puszka mleka kokosowego  (niecałe 400 ml)
100 g płatków migdałowych
2 tabliczki czekolady gorzkiej lub mlecznej

Kaszę gotujemy wg wskazówek na opakowaniu pamiętając by wcześniej ją przepłukać na sitku. Ja płuczę kaszę zimną a następnie gorącą wodą.
Płatki migdałowe należy wcześniej rozdrobnić.
Do ciepłej kaszy dodajemy cukier, ponad pół puszki mleka kokosowego, wiórki (zostawiamy trochę do posypania) i płatki migdałowe. Ja dodałam 4 łyżki cukru, ale przyznam, że jak na mój gust było to za mało słodkie więc spróbujcie 8 albo i więcej. Najlepiej posmakować i ocenić samemu. Naszą masę wykładamy na formę z papierem do pieczenia i wyrównujemy. Gdy wystygnie wstawiamy do lodówki.
Przygotowujemy polewę. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej łącząc ją z mlekiem kokosowym. Musimy wyczuć, by polewa nie była za rzadka. Polewamy lub smarujemy nią naszą jaglano-kokosową masę i posypujemy wiórkami. Gdy wszystko schłodzi się w lodówce możemy kroić i wcinać.




piątek, 20 maja 2016

Cukinia w sosie kokos-curry

A oto dodatek do mięsa albo do ryżu... Kto tam co woli. Proste, szybkie i smaczne. Potrzebujemy jedynie:

1 cebula
1 duża cukinia
Curry
Sól
Mleczko kokosowe
Olej

Cebulkę obrać, pokroić w kostkę i podsmażyć na oleju. Ja użyłam oleju sezamowego. Następnie dorzucamy pokrojoną w kostkę cukinię i smażymy razem. Doprawiamy solą i curry. Dolewamy sporo mleczka kokosowego. U mnie było około 150 ml. Dusimy razem do preferowanej przez nas miękkości. Ot i cała filozofia. Trochę egzotyki na co dzień :-)


sobota, 14 maja 2016

Zupa z zielonej soczewicy

A teraz zdrowa, pożywna i gęsta zupka. Jak mówi stare, polskie przysłowie: "Gość w dom, woda do zupy". Dla mnie każda pora roku jest na nią dobra. Podobno jeśli chce się zachować szczupłą sylwetkę trzeba jak najczęściej spożywać zupy. Dodatkowo zawierają one dużo składników odżywczych, rozgrzewają i są fajnym sposobem na przemycenie warzyw do naszej diety. Od czego więc zaczynamy? Do garnka wlewamy wodę. Poza tym będziemy potrzebować:

3 spore uda z kurczaka
3 ziemniaki
3 marchewki
1 pietruszka
Kawałek selera korzeniowego
Łodyga selera naciowego z listkami
Pół pora
200 g zielonej soczewicy
Przyprawy
Sól
Maggi
Koncentrat pomidorowy(opcjonalnie)

Najpierw należy opłukać mięso i gotować około 30-40 minut z przyprawami(liść laurowy, ziele angielskie), solą i łodygą selera. Na opakowaniu soczewicy powinno być napisane ile czasu należy ją gotować. Na mojej było napisane, że około 40 minut więc wsypałam ją w miarę wcześnie. Wszystkie warzywa i ziemniaki pokroiłam w kostkę i wrzucałam stopniowo. Najwięcej czasu potrzebuje marchew, pietruszka i seler, potem ziemniaki a na koniec por. Potem należy wyjąć kawałki kurczaka, obrać je ze skóry i kostek a mięsko wrzucić z powrotem do zupy. Możemy wyłowić też łodygę selera. Jeśli lubimy kwaśniejszą zupkę możemy ją doprawić koncentratem pomidorowym.


Po dodaniu pomidorków: