Składniki na ciasto:
500 g mąki pszennej
30 g świeżych drożdży
200 ml mleka
75 g cukru
2 jaja
60 g masła
Rodzynki
Składniki na kruszonkę:
70 g mąki pszennej
60 g masła
3 łyżki cukru
Poza tym:
1 jajo
Kapkę mleka
Mleko musi być lekko ciepłe, nie gorące. Łączymy je z pokruszonymi drożdżami, 1 łyżeczką cukru, 4 łyżkami mąki i tak przygotowany zaczyn zostawiamy na 15 min do wyrośnięcia.
Do dużej miski wsypujemy pozostałą mąkę, cukier, 2 jajka, miękkie masło i zaczyn. Dobrze zagniatamy. Dodajemy rodzynki i ponownie wyrabiamy.
Formę wykładamy np papierem do pieczenia i przekładamy do niej ciasto, które powinno postać w ciepłym miejscu około 40 min(u mnie koło kaloryfera).
Kruszonkę robimy łącząc wszystkie składniki ze sobą. Najlepiej by masło było zimne, rozdrabniamy je najpierw nożem, by łatwiej było potem tworzyć drobne kuleczki z masła, cukru i mąki. Kruszonkę wstawiamy do lodówki.
Ciasto smarujemy mieszanką rozmąconego jajka i odrobiny mleka używając do tego pędzelka. Posypujemy równomiernie kruszonką.
Piekarnik rozgrzewamy wcześniej do około 180 stopni i pieczemy 40 min uważając by ciasto za bardzo się nie przypiekło.